Nie tylko kobiety doświadczają depresji po urodzeniu dziecka. Nierzadko chorują na nią w tym okresie także ich partnerzy. Niestety, cierpienie ojców zwykle pozostaje niezauważone. Jakie źródła ma ich depresja? Jak im pomóc?
Mojego nowo narodzonego syna nie pokochałem – tak jak moja żona – od razu; ani tak, jak się spodziewałem, że będę go kochał. Co więcej, z biegiem dni moje poczucie oddalenia od niego pogłębiało się. Ogarniał mnie lęk na samą myśl, że mam z nim spędzić czas, wziąć go na ręce, być z nim. Za każdym razem, gdy płakał w moich ramionach, czułem się, jakby mówił, że mnie nienawidzi, jakby mnie odrzucał. Czułem się osamotniony, zupełnie sam. I w efekcie wycofałem się i oddaliłem – zarówno od syna, jak i do żony. Zdarzały się dni, kiedy całkowicie ich unikałem, zupełnie się odcinałem. Nienawidziłem siebie za to. Miałem poczucie, że jestem bezużyteczny, niezdolny do bycia ojcem i niewart tego, by być częścią rodziny. Z trudem w czymkolwiek znajdowałem radość. Ogarnął mnie bezwład. Dużo płakałem. Bywało, że cały dzień przeleżałem w łóżku, innym razem nie mogłem zmrużyć oka. Często dużo pracowałem, do granic wypalenia. Nie dawałem sobie rady, ale nie przeszło mi przez myśl, by poprosić kogoś o pomoc.
ODPORNI OJCOWIE?
Przeprowadzono wiele badań na temat depresji poporodowej u kobiet. Wiemy, że różni się ona od tzw. baby blues, czyli stanu charakteryzującego się huśtawką nastrojów, niepokojem, drażliwością i bezsennością w pierwszych dniach po porodzie. Depresja poporodowa jest niepsychotycznym zaburzeniem depresyjnym, najczęściej diagnozowanym w ciągu trzech pierwszych miesięcy po urodzeniu dziecka, choć czasem nawet rok po porodzie. Dane dotyczące częstości jej występowania są różne, co wynika z używania w badaniach odmiennych kryteriów oceny oraz innych ram czasowych. Metaanalizy pokazują jednak, że depresja poporodowa dotyka od 6 do 13 proc. matek, przy czym w krajach o niskich i średnich dochodach wskaźnik ten rośnie aż do około 20 proc. Krótko mówiąc, mamy świadomość, że depresja poporodowa u kobiet zdarza się dość często.
Naukowcy dysponują także znaczną wiedzą na temat wpływu depresji poporodowej na matkę i dziecko. Na przykład wiąże się ona ze słabszą więzią między nimi w krótszej i dłuższej perspektywie, z krótszym okresem karmienia piersią, a także z trudnościami dziecka w sferze poznawczej, behawioralnej i językowej. Dobra wiadomość jest jedna...