Wracasz z urlopu tak samo zmęczony jak przed wyjazdem? Masz dość swojej pracy, bliskich, siebie? Może właśnie doświadczasz wypalenia zawodowego. Jak sobie z nim radzić?
Przydarza się i po sukcesach, i po porażkach. Po wielkich wyzwaniach albo wtedy, gdy zupełnie ich brak. Gdy właśnie zrealizowaliśmy cel i wtedy, gdy mierzymy się z celami, które nie sposób zrealizować. Dotyczy nie tylko tzw. ludzi sukcesu, ale i tych, którzy uważają, że niewiele osiągnęli. Wypalenie zawodowe – zdarza się w każdym zawodzie i na każdym stanowisku.
Trudno je rozpoznać w porę, bo często uznawane jest za zwykłe zmęczenie i chwilowy kryzys, który minie, gdy uporamy się z wyznaczonym zadaniem. To błędne założenie sprawia, że nieprawidłowo oceniamy sytuację. Dodatkowo trafną ocenę utrudnia fakt, że nawet w stanie wypalenia wydaje się nam, że mamy wystarczająco dużo sił, by sprostać nowym wyzwaniom i zadaniom już postawionym przed nami. Odrzucamy myśl, że to ostatni dzwonek na zatrzymanie się i zweryfikowanie zasobów własnej energii.
Cichy wróg
Wypalenie nie spada jak grom z jasnego nieba. To długotrwały proces, na który składa się wiele elementów, cały zespół objawów. I może ono dotknąć każdego – nie ma mniej lub bardziej odpornych na wypalenie zawodowe, są tylko tacy, którzy potrafią wcześniej dostrzec pewne symptomy i próbują z nimi walczyć, oraz tacy, którzy je bagatelizują.
Nie ma pewnej i sprawdzonej recepty na to, by go uniknąć, tak jak nie ma pewności, że każdy takiego stanu doświadczy. Choć trzeba przyznać, że pęd życia, ilość stawianych wyzwań i celów, ciągłe podnoszenie sobie poprzeczki, a nade wszystko porównywanie się z innymi sprawia, że jesteśmy bardziej podatni na wypalenie zawodowe. Ważne, byśmy potrafili dostrzec, że poziom naszej energii spada, a to, co sprawiało satysfakcję i motywowało do działania – przygasa, że kolejne wyzwanie nie cieszy, a porażka mocno pogrąża. Gorzej, gdy nie potrafimy się zatrzymać i odpychamy myśl o ewentualnym wypaleniu. „To tylko chwilowe zmęczenie, samo przejdzie...” – powtarzamy.
Co przyczynia się do wypalenia zawodowego? Przeciążenie pr...